Daniel Smoliński

Gry uwielbiam odkąd zacząłem się ślinić i machać wątłymi, tłustymi łapkami. Pierwsze kroki stawiałem na topornym, aczkolwiek wdzięcznym C64, którego podziurawiłem śrubokrętem, a "kaseciaka" zapchałem najlepszymi grami świata - kanapkami. Lata mijały mi na beztroskim łupaniu na pierwszym PlayStation, zaś później na PC, który stał się dla mnie wiodącą platformą (Carmageddon, Fallout, Diablo!). W pewnym momencie warto było coś zrobić z moją ambitną pasją, więc zacząłem klepać na klawiaturze bzdurki o grach, aż stwierdziłem, że nie jest to takie złe. Obecnie rozwijam się w IT, staram się również analizować gry w sposób bardziej szczegółowy, czasem ocierający się o badania, często marudzę. Do tego słucham dzikiej muzyki, oglądam stare filmy, mam kilka starych konsol (X360, PS3 oraz PSV) i lubię kolor niebieski. O!