Kanał poświęcony pamięci niesamowitego wokalisty - Andrzeja Zauchy.
"Andrzej był największym wykonawcą muzyki jazzowo-soulowej w Polsce. Dlatego jego nieobecność na polskiej estradzie jest ogromną stratą. Nie miał on co prawda wielu przebojów, ale był bardzo lubiany. Świetnie czuł bowiem różne gatunki muzyczne" - mówił o artyście Michał Bajor w "Dzienniku Polskim. W podobnym tonie dla tej samej gazety wypowiadał się przyjaciel Zauchy, Andrzej Sikorowski: "Został obdarzony niezwykłym głosem - do dziś nie ma na polskiej estradzie kogoś, kto mógłby tak zaśpiewać, jak on. Swobodnie poruszał się we wszystkich estetykach - od popu przez jazz po operę. Mało tego - grał również na saksofonie, perkusji i harmonijce ustnej. Posiadał małpią zręczność, która sprawiała, że jakiego instrumentu nie dotknął, potrafił wydobyć z niego sensowne dźwięki". "Andrzej był ogromnie muzykalny. Interpretacja, wyczucie rytmu, to wszystko było u niego najwyższej klasy. On muzykował głosem" - R.Rynkowski.